Wreszcie, doczekaliśmy się pełni
sezonu na papryczkę i możemy zajadać się nią bez końca. Jest łatwo dostępna i
cena też już całkiem przystępną. Kg
kosztuje ok. 4 zł i to bez znaczenia na kolor. Wpadłam w małe uzależnianie od
papryki faszerowanej mięsem mielonym i ogórkiem kieszonym. Nie mało, że
przygotowanie takiego obiadu/kolacji zajmuję mi 15 minut + czas w piekarniku,
to jest on łaskawy dla naszego portfela no i strasznie ale to naprawdę strasznie
smaczny i syty. A jemy w końcu to co najlepsze: mięsko i warzywkaJ Świetna alternatywa dla
tradycyjnego obiadu a co ważne okazuję się ,że bez węglowodanów też możemy się porządnie
najeśćJ
Przepis i kompozycja składników była całkowicie
spontaniczna, uwielbiam połączenie ogórka kiszonego z beczki z mięsem mielonym
smażonym na cebulce, a do tego idealnie pasuję odrobina koncentratu
pomidorowego. Smak jest niebiański… taki kwaśno-ostry. Moje idealne połączenie. Ogórek kieszony bardzo często dodaje moim
mięsnym daniom ten wyrazisty smak. Jeśli ktoś nie jest fanem takiego
połączenia, to może oczywiście użyć innego warzywa, które połączy z farszem mięsnym. A teraz już składniki i przepis:
- 2 duże papryczki
- 30 dag mięsa mielonego
- Cebulka
- 4 średnie ogórki kiszone z beczki
- 20 dag sera żółtego
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- Pieprz, sól
- 2 łyżki czerwonego wina
Cebulkę kroimy na małą kosteczkę i wrzucamy na rozgrzaną
patelnie, jak już się zeszkli to dodajemy do niej mięso mielony , przykrywami
pokrywką aby białko się ścieło. Jak już mięso będzie gotowe, zdejmujemy
pokrywkę i jeszcze przez ok. 5.-8 minut podsmażamy je na większym ogniu (ale
tak aby się nie przypaliło). W między czasie kroimy ogóreczki w kosteczkę i
wrzucamy do mięsa, dodajemy także pieprz i sól (z tą ostatnia radzę uważać,
ponieważ ogórki z beczki są już dosyć słone). Kiedy mięso z ogórkami już będzie
podsmażone, dodajemy do nich koncentrat pomidorowy, 2 łyżki wina i odrobinę
wody, dokładnie wszystko mieszamy. Kiedy mięso ładnie połączy się z
koncentratem, zostawimy je na małym ogniu na ok. 3-4 minut. Farsz powinien mieć konsystencję gęstą z
odrobiną płynnego sosu. Po upływie tego czasu i kiedy już widzimy, że farsz
jest idealny, zdejmujemy go z ognia. Paprykę myjemy i obieramy z pestek i
ogryzek, potem faszerujemy ją mięsem. Na samą górę wsypujemy odrobinę sera
żółtego starego na tarce. Paprykę wkładamy w naczyniu żaroodpornym do
piekarnika na ok. 30-40 minut na 150-200 stopni. Czas jest zależny od tego czy
papryka jest miękka czy jeszcze twarda, najlepiej sprawdzać to co jakiś czas. I
ważne też jest to żeby ser się nie przypalił, dlatego przez pierwsze 15 minut
możemy uruchomić w piekarniku tylko dolną grzałkę. Ostatnio jak robiłam to muszę
się pochwalić, bo wyszła mi idealna i był
pyszny sobotni obiadek:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz